podróże, wyprawy, relacje
ARTYKUŁYKRAJEGALERIEAKTUALNOŚCIPATRONATYTAPETYPROGRAM TVFORUMKSIEGARNIABILETY LOTNICZE
Geozeta.pl » Spis artykułów » Europa » Śnieżka - góra symbol
reklama
Piotr Wałdykowski
zmień font:
Śnieżka - góra symbol
Geozeta nr 8
artykuł czytany 15996 razy
Śnieżka od wieków intrygowała ludzi przybywających w stronę Karkonoszy. Mało jest masywów górskich, które posiadają tak jednoznaczny element krajobrazu. Niewielu chyba osobom Karkonosze kojarzą się z czymkolwiek innym. Śnieżka po prostu przyćmiewa wszystkie pozostałe szczyty Sudetów. Jej wyniosła, ostrosłupowa, wulkaniczna sylwetka, wyraźnie górująca nad okolicą, tworzy tak charakterystyczny motyw w krajobrazie Sudetów, że nigdy nie wątpiono, iż jest to szczyt najwyższy. Tak jak i inne lokalne ekstrema stawała się w pierwszej kolejności wyzwaniem dla spragnionych wrażeń wędrowców na długo wcześniej, zanim pojawiło się pojęcie turystyki czy krajoznawstwa. Najstarsze udokumentowane informacje o zdobyciu szczytu pochodzą z 1456 roku. Wskazują one, że pierwszym zdobywcą był czeski mieszczanin z Benatek nad Jizerou.

Goethe i Čapek na jednym stali szczycie

Duża różnica wysokości względnej była przyczyną wywyższania góry do monstrualnych rozmiarów, które gdyby odnieść do obecnych jednostek miar, stawiałyby Śnieżkę pomiędzy najwyższymi górami świata. Pierwszego bliskiego realnym wartościom pomiaru dokonano w 1569 roku, chociaż i w tym przypadku przekroczył on dzisiejszą jej wysokość (1603 m n.p.m.) o blisko 500 metrów.
Popularność Śnieżka zdobyła dość wcześnie, bo już w XVII wieku. Jej sława docierała daleko i podobno zdystansowała wtedy nawet Alpy, które odstraszały swoją niedostępnością. W Karkonoszach zdobycie najwyższej góry gwarantowało najlepszy widok w całej okolicy. Początkowo gros wśród wchodzących na nią stanowili prawdziwi wędrowcy, potem w XVIII wieku stała się podstawowym punktem programu kuracjuszy z Cieplic oraz podróżników z Czech.
Z czasem zaczęła wzrastać liczba ludzi, którzy przybywali w Karkonosze głównie w celu wejścia na Śnieżkę. I tak w XVIII wieku zaliczała się do najczęściej odwiedzanych szczytów Europy. Popularnością w Sudetach mógł jej dorównywać jedynie Szczeliniec Wielki w Górach Stołowych i Skały Adršpašsko-teplické, ale oblegający je ruch turystyczny, rozpoczął się na podobną skalę dopiero 100 lat później.
Prawdziwa eksplozja wypraw na Śnieżkę zaznaczyła się po 1708 roku, kiedy w znajdującej się tam kaplicy zaczęły odbywać się regularne nabożeństwa, które zbierały nawet 800 osobowe grupy. Wtedy zdobycie Śnieżki nosiło znamiona pielgrzymki. Z początkiem XIX wieku coraz częstszą motywacją do wejścia była jedynie chęć jej zdobycia. Można było wtedy wchodzić na szczyt o własnych siłach lub być wniesionym w fotelu przymocowanym do dwóch drągów, przypominającym w działaniu lektykę. Moda na Śnieżkę przyciągała nie tylko bogatszych przedstawicieli społeczności Europy, ale także wielkie osobistości świata polityki i kultury. Na szczyt dotarł w 1790 roku Johann Wolfgang Goethe, z kolei w 1800 roku - John Quincy Adams - późniejszy prezydent USA. Dosyć liczną grupę stanowili czescy pisarze, a wśród nich Alois Jirasek, Karel Čapek, Josef Kajetán Tyl i wielu innych.

Kaplica, bufet i meteorolodzy

Pierwsze schronisko na szczycie Śnieżki stanęło w 1850 roku. Siedem lat później spłonęło, lecz odbudowano je już w 1862 roku. Posiadało wówczas 60 miejsc noclegowych, zaś od 1872 roku mieściła się w nim także agencja pocztowa, jak zaznaczano, położona najwyżej w Prusach. Mało kto wie, że ze Śnieżki pochodzi pierwsza na świecie widokówka (1873 rok). Kupowano ją jako dowód pobytu na szczycie.
Ze Śnieżką niejako tradycyjnie utożsamiane są obserwacje meteorologiczne, ponieważ na stałe prowadzono je już od 1880 roku. Pierwsze obserwatorium wzniesiono w 1900 roku. Była to wówczas bardzo nowoczesna konstrukcja (obserwatorium I klasy), która pełniła swe funkcje do 1976 roku. Obiekt ten został rozebrany na części i przeniesiony do Karpacza dopiero w 1990 roku.
Strona:  [1]  2  3  następna »

górapowrót
podobne artykułyPrzeczytaj podobne artykuły
»  Bałtyckie wspomnienia
»  Kanał Elbląski, czyli raz wodą a raz lądem
»  Kociewie - moje badania, moje inspiracje
»  Mechowo
»  W krainie jezior, komarów i bagien - Pojezierze Łęczyńsko-Włodawskie
»  Wyszogród - Rzeczpospolita Obojga Mostów
»  Gubałówka - inny świat
»  Jak Mogielica zęby pokazała, czyli Mogielica narciarska krwawica
»  Kościół drewniany w Michalicach - duch dziejów obok nas
»  Lawina
»  O reniferach, które na Mazowszu żyły...
»  Polska na weekend: Stobrawski Park Krajobrazowy
»  Szlakiem Orlich Gniazd
»  Walim - kompleks "Riese"
»  Polska na weekend: Zalew Michalicki - wpadnij nie tylko na karpia
»  Muzeum - Pracownia Arkadego Fiedlera w Puszczykowie
»  Korona Gór Polski na szybko - Proszę bardzo!
»  Kraków - Cudze chwalicie, swojego nie znacie
»  Bieszczady
górapowrót