"Raciborzanie na Kaukazie - Elbrus 2009" autorstwa trójki młodych łazęgów wysokogórskich: Bartka Pyrka, Piotrka Dominiaka i Kuby Otlika.

Pokaz odbędzie się w najbliższy czwartek, tj. 1 października o godzinie 19.00 na Przystanku Kulturalnym KONIEC ŚWIATA (Racibórz, ul. K.Miarki 3a)

 

Wyprawa na Kaukaz w która w skonczone już wakacje wybrali sie trzej raciborzanie, była z jednej strony pełna przygód wedrówka po niezwykle uroczych i dzikich górach wyrastajacych na granicy Azji i Europy, zwienczona zdobyciem ich najwyższego szczytu – Elbrusa, który liczy 5642 mnpm, a z drugiej strony była odkrywaniem kraju, który – jak sie wydaje – efektywnie od wielu lat opiera sie rozwojowi cywilizacyjnemu, a od ludzi niemal na wszystko wymaga papierowych zezwolen.
Uczestnikami wyprawy byli przyjaciele: Bartłomiej Pyrek, Jakub Otlik i Piotr Dominiak, którzy w trójke spotkali sie na Przystanku Kulturalnym Koniec Swiata, a pierwsze szlaki górskie przebyli ze soba wspólnie z Raciborska Grupa Trekkingowa im. Jozina z Bażyn.

Bartłomiej Pyrek, 30 lat
Jest inżynierem i zawodowo zajmuje sie projektowaniem armatury. Jego zainteresowania to historia, technika, sport i oczywiscie góry. Uwielbia górskie wedrówki i wsłuchiwanie sie w spokój i cisze, jaka z emanuje z gór. Jego historia w tym zakresie jest krótka, ale dosc intensywna: zaczeła sie na studiach od wyjazdów ze znajomymi, pózniej ze wzgledu na prace pozostały wyjazdy weekendowe: Tatry, Bieszczady, Beskidy. W ciagu ostatnich dwóch lat przemierzył także łancuchy górskie Szkocji i Norwegii. Jego "najwyższym" dotychczasowym doswiadczeniem górskim jest zdobycie Elbrusa. Podczas wyprawy pełnił funkcje zdrowego rozsadku i głównego ekonomisty, odciagajac – nie zawsze skutecznie – kolegów od zbyt niebezpiecznych i brawurowych inicjatyw, a także nieustannie wyciagajac pieniadze ze sciany na finansowanie kolejnych etapów wyprawy.

Jakub Otlik, 31 lat
Od poniedziałku do piatku jest kupcem (czyli takim dawnym zaopatrzeniowcem) w dużej firmie z branży chemicznej. Pasjonuje sie ksiażkami i górami – z okresowymi wahaniami czy to na rzecz ksiażek czy to na rzecz gór. Od zawsze był zazdrosny o piekne górskie widoki. Nie rozgranicza gór na trudne i łatwe, mniej piekne czy bardziej pociagajace, wszystkie sa dla niego niesamowite i na każdej wysokosci czuje sie swietnie. Również dla niego zdobycie Elbrusa jest "najwyższym" dotychczasowym doswiadczeniem górskim. Przez pozostałych dwóch kolegów wybrany kierownikiem wyprawy, od czego nieustannie próbował sie wymigac. Był delegowany jako pierwszy ochotnik do wznoszenia toastów z rosyjskimi towarzyszami, a także tłumacz spraw niezrozumiałych, takich jak jezyk rosyjski.

Piotr Dominiak, 25 lat
Zawodowo zajmuje sie wspieraniem rozwoju organizacji pozarzadowych, prowadzac Inkubator Trzeciego Sektora w Raciborzu. Jest prezesem Stowarzyszenia ASK, które od pieciu lat prowadzi działalnosc w zakresie animacji społeczno-kulturalnej (znane m.in. z Raciborskiego Festiwalu Sztuki "Ciało. Duch. Miasto"). Jest aktorem teatru alternatywnego, miłosnikiem trekkingu górskiego i dalekich podróży. Swoja przygode z górami rozpoczał piesza wedrówka po dwóch najwiekszych masywach górskich Bułgarii: Riła i Pirin, zdobywajac ich najwyższe szczyty. Od tamtego czasu regularnie odwiedza polskie góry. Dla niego także Elbrus to "najwyższe" doswiadczenie górskie. W grupie pełnił funkcje gonca i zawsze uciekał gdzies daleko na szlaku i z reguły preferował te niebezpieczniejsze warianty tras, stwierdzajac jednoznacznie, że nie jest człowiekiem normalnym. Był też szefem kuchni namiotowej – nosił najwiecej strawy i też najwiecej jadł.

Cykl pazdziernikowych spotkan ze slajdami na Przystanku Kulturalnym "Koniec Swiata" poprzedza VI Raciborski Festiwal Podróżniczy WIATRAKI, który odbedzie sie w dniach 23-25 pazdziernika 2009 roku. Szczegóły: www.wiatraki.rosynant.pl

Przystanek Kulturalny "Koniec Swiata" znajduje sie w Raciborzu przy ulicy Karola Miarki 3a. Odwiedz nas w sieci: www.koniec-swiata.com i www.myspace.com/przystanekkoniecswiata