podróże, wyprawy, relacje
ARTYKUŁYKRAJEGALERIEAKTUALNOŚCIPATRONATYTAPETYPROGRAM TVFORUMKSIEGARNIABILETY LOTNICZE
Geozeta.pl » Spis artykułów » Azja » Kazachstan - relacja z wyprawy
reklama
Daniel Braciszewski
zmień font:
Kazachstan - relacja z wyprawy
artykuł czytany 3858 razy
Kazachstan to kraj na skraju Azji i Europy należący do państw Azji Centralnej obok Turkmenistanu, Kirgistanu, Uzbekistanu i Tadżykistanu, który istnieje samodzielnie od rozpadu Związku Radzieckiego. Państwo to jest blisko związane z Polską poprzez historię, niestety tą negatywną jej cześć, a mianowicie z rokiem 1936 kiedy to z rozkazu Stalina zostali tam wysiedleni Polacy z terenów dzisiejszej zachodniej Ukrainy. We wcześniejszych latach, ale także i później trafili tu przedstawiciele innych nacji, jak Niemcy nadwołżańscy, Rosjanie, Ukraińcy, Białorusini, Koreańczycy, Czeczeńcy i wiele innych… według oficjalnych danych w Kazachstanie są 152 narodowości. Znalazło to wyraz w jednym z symboli nowej stolicy Astanie - piramidzie "Pałac zgody i pokoju" - gdzie w górnej jej części są 152 gołębie wtopione w szklaną konstrukcję widoczne od wewnątrz.
Kazachstan zyskał ostatnio sławę dzięki prześmiewczym filmom Saszy "Borata" Cohena, gdzie przedstawiany jest jako najbardziej zacofany kraj na świecie. Rzeczywistość jest zupełnie inna o czym mogłem niedawno się przekonać.
Kraje Azji Centralnej bliżej poznałem podczas moich studiów w Instytucie Wschodnim UAM na kierunku Stosunki Międzynarodowe: Wschodoznawstwo. Myśl o podróży do Kazachstanu zrodziła się w poprzednim roku kiedy podjąłem decyzję o napisaniu pracy magisterskiej o klimacie inwestycyjnym w tym państwie. Do tego były niezbędne materiały, których w Polsce jest niedostatek, co wiążę się z nikłą wiedzą o tym kraju i funkcjonującymi jeszcze w naszym społeczeństwie stereotypami.
Po przyjeździe na miejsce mogłem się o tym przekonać na własnej skórze podczas rozmów z polskimi przedsiębiorcami, jak i w tracie stopniowego poznawania miejscowych realiów. Nasze środowisko biznesu stosunkowo późno zainteresowało się owym rynkiem, można powiedzieć, że firmy zjawiły się w Kazachstanie w ostatniej chwili, co wiąże się także ze zbyt późnego zainteresowania naszego rządu. Mam tu na myśli tak bardzo perspektywiczny sektor budowlany, który znacznie się rozwija, co związane jest z modernizacją państwa, która znajduje wyraz w licznie ogłaszanych planach państwowych. Ta kwestia jest związana także z innymi branżami. W tym roku można odnotować większa aktywność polskich struktur rządowych na rynku kazachstańskim widoczną na przykładzie licznych wizyt oficjalnych delegacji. Od jakiegoś czasu są organizowane fora polsko - kazachstańskie o charakterze ogólnym, bez nacisku na konkretny sektor gospodarki. Firmy nasze widoczne są na innych imprezach targowych, których coraz więcej jest w Kazachstanie. Polacy aktywnie działający na miejscowym rynku mają swoje siedziby głównie w Almaty, która nadal, mimo przeniesienia stolicy kraju w 1997 roku do Astany, ma największe znaczenie w kraju. Owe miasto ma być azjatyckim centrum biznesu w przyszłości, o czym mogłem się przekonać, widząc powstającą od nowa dzielnicę miasta zaprojektowaną w myśl najnowszych trendów w architekturze. Dominuje szkło i stal. Co prawda budynki są dopiero wznoszone i ledwo widoczna zza blaszanych płotów otaczających place budowy, ale o ich przyszłym kształcie możemy się przekonać poprzez plakaty ukazujące wizje architekta. Ilość tych afiszy jest znaczna, praktyczne są porozklejane jeden obok drugiego, może mają zwiększyć społeczną akceptację inwestycji i zaspokoić ciekawość miejscowej, jak i napływowej ludności. Na uwagę zasługuje fakt obecności w Almaty plakatów propagandowych, ukazujących przyszłe wizje kraju, zaopatrzonych w cytaty pochodzące od Prezydenta i z planów rozwoju.
Kraj ten jest stosunkowo mało znany w Polsce mimo związków historycznych i ilości osób pochodzenia polskiego, które w nim mieszkały czy mieszkają do tej pory. Praktyczne w początku lat 90 tych sobie o nim przypomniano kiedy pojawiła się możliwość repatriacji i powrotu tej ludności do swojej dawnej Ojczyzny. Obecnie Kazachstan dynamicznie się rozwija, można powiedzieć nawet, że najlepiej spośród wszystkich krajów Wspólnoty Niepodległych Państw. Niewątpliwie zasługą tego są surowce naturalne, których ogromne ilości znajdują się pod powierzchnią ziemi i na dnie Morza Kaspijskiego, i które są umiejętnie wykorzystywane przez władze. Szczególnie warte podkreślenia są ogromne złoża ropy naftowej i gazu ziemnego. Na uwagę zasługuje fakt otwartości na wszelkie inwestycje zagraniczne, powstają strefy ekonomiczne i centra biznesowe w większych miastach, szczególnie mam tu na myśli Ałmaty i nową stolicę - Astanę. Przedsiębiorcy z różnych regionów świata już się tym krajem zainteresowali, niestety z Polski wciąż jest mało firm na tamtejszym rynku o czym wcześniej już wspomniałem, ale stopniowo zaczynają się pojawiać. Kraj ma ambicje wejść w najbliższym czasie do grupy 50 najbardziej rozwiniętych państw świata a także do Światowej Organizacji Handlu, systematycznie umacnia swoją pozycję w rankingach światowych i aktywnie współpracuje z Unią Europejską. Władze realizują z uporem plan rozwoju "Kazachstan - 2030" przedstawiając każdego roku, w rocznicę jego ogłoszenia, osiągnięte cele zawarte w owym planie. W kraju realizowane są także inne strategie związane z różnymi sektorami gospodarki, jak np. z podbojem kosmosu, czego wyrazem jest pierwszy satelita i rozwój Bajkonuru, także jako ośrodka badawczo - szkoleniowego. Kazachstan jest znaczącym graczem na polu ropy i gazu, przez jego terytorium przebiega wiele kilometrów sieci transportowych - gazociągów i rurociągów, których ilość systematycznie się powiększa, wspomniec należy tu chociażby o planach budowy rurociągu nadkaspijskiego i transkaspijskiego oraz powstającym Turkmenistan - Chiny. Polska tutaj także upatruje swoją szansę na dywersyfikację sektora energetycznego, zachęcając władze Kazachstanu do uczestnictwa w projekcie przedłużenia rurociągu Odessa - Brody do Gdańska, którym ma być transportowana właśnie ropa z Kazachstanu.
Postanowiłem bliżej zapoznać się z tym interesującym krajem i odbyć staż studencki w Wydziale Ekonomicznym Ambasady RP w Ałmaty, aby zebrać materiały do pisanej przeze mnie pracy magisterskiej o inwestycjach Kazachstanie. W Polsce niestety jest bardzo mało dostępnych publikacji, dotyczących Azji Centralnej, co wynika z małego zainteresowania tym regionem, który przeważnie jest kojarzony ze stepami i zsyłkami...
Przygotowania trwały praktycznie rok, począwszy od wysłania podania i innych dokumentów do Ambasady, jego zatwierdzenia, uzyskania wizy, po którą trzeba było się udać do Ambasady Kazachstanu w Warszawie, zakupienia niezbędnych rzeczy do podróży. Było to wszystko utrudnione, gdyż w semestrze letnim roku akademickiego 2006/2007 byłem na stażu w Państwowym Pomorskim Uniwersytecie im. Łomonosowa w Archangielsku.
Strona:  [1]  2  3  następna »

górapowrót
kursy walutkursy walut
[Źródło: aktualny kurs NBP]
ZDJĘCIA